Menu
















objaśnienie
Ostatnia aktualizacja:
2012-01-25
|
O nas
Witam na mojej stronie
internetowej. Nazywam się Bogdan Świetliński, urodziłem się w 1950 roku w
Kębłowie i tutaj spędziłem całe moje życie. W roku 1968 ukończyłem Liceum
Ogólnokształcące w Wolsztynie (rocznik maturalny 1968), a następnie
Policealne Studium Ekonomiczne w Zielonej Górze. Moim hobby jest muzyka. Już
jako nastolatek interesowałem się muzyką szczególnie, muzyką rockową, a
pierwszą gitarę elektryczną wykonałem sam. W roku 1971 założyłem wraz
kolegami zespół muzyczny „Błękitni”, w którym grałem na gitarze. W latach
70-tych kupiłem młyn w Kębłowie i pracę urzędnika Powiatowej Rady Narodowej
w Wolsztynie zamieniłem na pracę młynarza. Lata współpracy z okolicznymi
rolnikami sprawiły, że bliskie mi są problemy wsi i rolnictwa. Pod koniec
2003 roku podjąłem starania o założenie strony internetowej. Wysiłki te
wsparła swoją pracą moja siostra – Eugenia Świetlińska – Pięta i dzięki
wspólnemu wysiłkowi w dniu 6 lutego 2004 Kębłowo zaistniało w sieci.
Rodzice wychowali nas w miłości i szacunku do Ojczyzny oraz nauczyli cenić
piękno ziemi i mowy ojczystej. Moja strona powstała z myślą o tych, którzy
kochają tą niewielką miejscowość usytuowaną na uboczu głównych szlaków
komunikacyjnych, zauroczeni są tutejszym spokojem, łąkami, polami, lasami,
których wzrusza i bawi nasza kębłowska mowa. Mam nadzieję, że dzięki
prezentacji internetowej, nasza miejscowość będzie bardziej znana w świecie
i może kiedyś zechcecie Państwo nas odwiedzić.
ZAPRASZAM DO KĘBŁOWA
|

napisz do nas

|
Kębłowo położone jest na zachodnich krańcach Wielkopolski,
wśród łąk, pól i lasów, w odległości 10 km na południe od Wolsztyna. Na
południowych obrzeżach płynie Północny Kanał Obry, który ujarzmia wody
naszej nizinnej rzeki Obry.
Według meldunku na dzień:
- 18 grudnia 2003 roku było 1811
mieszkańców
- 31 grudnia 2005 roku było 1830 mieszkańców. - 1 stycznia 2009 roku było 1850 mieszkańców. Niektóre dane odnośnie areału:
Grunty orne ok. 950 ha
Łąki i pastwiska ok. 300 ha
Lasy i tereny zadrzewione ok. 1.300 ha
Drogi ok. 70 ha
Pod zabudową ok. 47 ha
Wody ok. 27 ha
Nieużytki ok. 20 ha
|
 |

Herb Kębłowa - św. Bartłomiej Apostoł |
Na przestrzeni ostatnich
20 - 30 lat można zaobserwować stopniowe odchodzenie od zawodu
rolnika i utrzymywania się wyłącznie z pracy na roli. Coraz więcej
młodych ludzi decyduje się na pracę poza rolnictwem. Postęp
cywilizacyjny i zmiany ekonomiczne dokonujące się w kraju nie
omijają naszej wsi, przez co wymuszają szukanie innych, nowych
źródeł utrzymania. W Kębłowie zawsze istniało rzemiosło nastawione
usługowo względem rolnictwa. Bezpośrednio po II Wojnie Światowej nie
było klimatu sprzyjającego rozwojowi prywatnej własności, zamykano
prywatne piekarnie, rzeźnictwa, młyny, sklepy i restauracje. Ten
trudny okres przetrwali u nas nieliczni rzemieślnicy. Dopiero w
ostatnich dwóch dekadach powstały prywatne firmy, co sprzyja
zwiększeniu ilości nowych miejsc pracy w naszej wsi. Następują
zmiany na korzyść, na lepsze, co widać na ulicach i w obejściach.
Jednym z największych problemów rolników jest obniżające się
lustro wody gruntowej, czyli stepowienie. W trudnych czasach
transformacji ustrojowych nastąpił chaos w gospodarowaniu wodami
rzeki Obry oraz brak nadzoru ze strony urzędów i instytucji w
kwestii regulowania poziomu wody w sieci kanałów i rowów
melioracyjnych. (patrz: Galeria - Przyroda) Rolnicy nasi gospodarują
na słabych glebach V i VI klasy stosując metody tradycyjne zarówno w
produkcji roślinnej jak i zwierzęcej. Głównym atutem miejscowego
rolnictwa jest produkowana tutaj ZDROWA ŻYWNOŚĆ dzięki stosowaniu
pasz opartych na śrutach zbożowych i stosowaniu niewielkich ilości
nawozów sztucznych. Za wyprodukowaną u nas żywność i po
właściwym jej wypromowaniu z logo KĘBŁOWO nasi rolnicy
mogliby osiągnąć znaczące dochody. Źródeł utrzymania szuka się u nas
w specjalistycznej produkcji rolnej, z czego na czołowe miejsce
wysuwa się uprawa pieczarek i szparagów. W niedalekiej przyszłości
zabraknie siły roboczej, szczególnie kobiet, do takich prac, jak
zbiór szparagów i pieczarek.
|
Innym atutem Kębłowa jest
bezpośrednie sąsiedztwo lasów i borów mających połączenie z kompleksami
leśnymi Ziemi Lubuskiej. W Kębłowie jest ciągle żywa wielkopolska kultura
ludowa, tutaj starsi i młodzi potrafią zatańczyć mazura, oberka, krakowiaka
i poloneza. W Kębłowie można śpiewać z Zespołem
Pieśni i Tańca „Kębłowo” ludowe piosenki
wywodzące się z regionów całego kraju. Wśród mieszkańców nadal żywa jest
piękna gwara wielkopolska.
Z okresu PRL-u nasza wieś na tle innych miejscowości
regionu wyszła bardzo zaniedbana pod względem infrastruktury
komunalnej. Centralne zarządzanie nie sprzyjało rozwojowi takich wsi jak
Kębłowo, położonych w oddaleniu od uczęszczanych szlaków komunikacyjnych.
W połowie lat 60-tych na terenie kraju prowadzono akcję
budowy szkół pod hasłem "Tysiąc szkół na tysiąclecie". Dla mieszkańców
Kębłowa zapaliła się iskierka nadziei na poprawę warunków lokalowych szkoły
podstawowej. Przez kilka kolejnych lat prowadzone były wśród
mieszkańców obowiązkowe zbiórki pieniężne na budowę nowoczesnej szkoły w
Kębłowie, ale zebrane środki zasiliły budowę "tysiąclatki" w innej
miejscowości naszego powiatu. Wyż demograficzny lat 70-tych zmusił
władze powiatowe do wykonania remontu kapitalnego XIX wiecznego
budynku szkolnego przy ul. Wolsztyńskiej, w wyniku czego nauka w Szkole
Podstawowej w Kębłowie odbywa się w dwóch oddalonych od siebie budynkach.
Trudna sytuacja lokalowa szkoły na krótki czas uległa poprawie. Od 1999 roku,
czyli po kolejnej reformie oświaty funkcjonuje Gimnazjum.
Przy wjeździe do Kębłowa od strony Wolsztyna przez wiele
lat funkcjonowała Wytwórnia Mas Bitumicznych należąca do Rejonu Dróg
Publicznych w Wolsztynie, która na bazie miejscowej kopalni żwiru
produkowała masy bitumiczne na budowy dróg w całym województwie
zielonogórskim. W tym czasie w obrębie naszej wsi nie zbudowano ani 1 metra
drogi o nawierzchni bitumicznej, a wręcz przeciwnie, przejazd
ciężkiego sprzętu Rejonu Dróg powodował dewastację dróg istniejących.
W Kębłowie okresu PRL-u wioska
miała jeszcze jedną "perełkę". W bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań
mieszkalnych, w wyrobisku po żwirowym władze powiatowe utworzyły
wysypisko śmieci dla całego powiatu, które było eksploatowane również przez
firmy z innych powiatów. Decyzja władz powiatowych była ze wszech miar
karygodna głównie ze względu na to, że przepuszczalnego podłoża (żwir)
nie zabezpieczono izolacją w jakikolwiek, nawet najprostszy sposób.
Sytuacja w całej gminie zaczęła zmierzać ku lepszemu wraz z
odrodzeniem się samorządów lokalnych. Wiosną 1990 roku mieszkańcy na
zebraniu wiejskim wybrali swojego kandydata na radnego do pierwszych władz
samorządu lokalnego, którym został 25-letni wówczas Andrzej Rogoziński.
W wyniku przeprowadzonych 25.05.1990 roku wyborów do Rady Miasta i
Gminy w Wolsztynie p. Andrzej Rogoziński
uzyskał mandat radnego, a już w miesiąc później wszedł w skład Zarządu
Miasta Wolsztyna.
|
|
Zmiany polityczne w kraju
spowodowały, że w lata 90-te wkroczyliśmy z nowymi nadziejami i
wieloma sprawami pilnymi do załatwienia. Wieloletnie zaniedbania w
infrastrukturze gminy nie były łatwe do usunięcia. Potrzebne było
gospodarskie spojrzenie władz na całą gminę i wygospodarowanie znacznych
funduszy na realizację trudnych inwestycji. W Kębłowie inwestycje
rozpoczęto od położenia w 1991 roku dywanika z masy bitumicznej na ulicy
Nowej, przy której usytuowany jest Dom Kultury i siedziba Ochotniczej Straży
Pożarnej. W roku 1993 wykonane zostało oświetlenie ul. Wodnej,
zmodernizowano odcinek ul. Wolsztyńskiej na długości 0,4 km, oraz
przeprowadzono największą inwestycję tego roku, jaką była
gazyfikacja
całej wsi. Powołany został Społeczny Komitet Budowy Gazociągu, a
mieszkańcy opodatkowali się na tą okoliczność, czym partycypowali w kosztach
inwestycji. Zgazyfikowanie wsi przyczyniło się do zmniejszenia emisji
szkodliwych substancji do atmosfery. Każde gospodarstwo wyposażone
zostało w kubły do śmieci, które opróżniane są regularnie przez
wyspecjalizowane przedsiębiorstwo. Ponadto wieś wyposażona jest w kubły na
odpady segregowane.
Z powodu złego stanu
nawierzchni ulic PKS zapowiedziała zawieszenie komunikacji
autobusowej do Kębłowa, dlatego pilna i niezbędną inwestycją 1994 roku
na terenie wsi było wykonanie nawierzchni asfaltowej na istniejącym bruku na
ul. Rauera i wokół Rynku o długości 0.45 km. W roku następnym wykonany
został chodnik dookoła Rynku, ca 330 m2, oraz miała miejsce modernizacja
odcinka ul. Wolsztyńskiej, w czym partycypowały władze gminy. W roku 1996
położona została warstwa ścieralna na wykonanym uprzednio odcinku ul. Rauera.
Kolejna wielka inwestycja zbliżała się do naszej wsi. W latach 1997 - 1998
zbudowana została magistrala wodociągowa na odcinku 2,7 km, a w latach 1999
- 2000 wykonano sieć wodociągową na terenie wsi. Mieszkańcy ponownie
powołali Społeczny Komitet Budowy Wodociągu i partycypowali w kosztach
inwestycji, której rezultatem jest zaopatrzenie gospodarstw domowych
w zdrową wodę. Wieś Kębłowo zaopatrywana jest z tych samych ujęć wody pitnej
z których korzysta Wolsztyn.
Z wielkim uznaniem
mieszkańców spotkała się inicjatywa budowy sali sportowej wraz
zapleczem. Inwestycja ta miała miejsce w latach 1997 - 1999. W
pomieszczeniach przylegających do sali sportowej mieści się obecnie
Gimnazjum. W roku 2000 cała wieś włączona została do sieci
telefonicznej, z czego skorzystała większość mieszkańców. Oświetlenie
uliczne na Koloni wykonywano w dwóch etapach, w roku 2000 i 2002. W roku
2002 zmodernizowana została kotłownia w Szkole Podstawowej przy ul. Rauera.
W latach 2001 - 2002 przeprowadzono pierwszy etap budowy
kanalizacji z której korzysta cała wsi.
Włączenie naszej wsi w
infrastrukturę gminną spowodowało, że w ostatnich latach dynamicznie
rozwija się budownictwo jednorodzinne, wiele domów zostało
zmodernizowanych. Sprawy, których szybkiego załatwienia oczekują mieszkańcy
Kębłowa, to potrzeba zbudowania nowoczesnej sieci dróg w obrębie wioski jak
i w całym powiecie. Sprawą bardzo istotną w aspekcie bezpieczeństwa
drogowego jest konieczność zbudowania obwodnicy Kębłowa. Dla rodziców
wychowujących dzieci wielkim ułatwieniem byłoby uruchomienie przedszkola.
Równie ważną sprawą do załatwienia jest brak lekarza rodzinnego i
stomatologa.
Kolejnym punktem godnym
rozwinięcia jest agroturystyka. Gospodarstwa rolne mają do zaoferowania
turystom zdrową, świeżą żywność, bliski kontakt naturą i inne atrakcje,
jednak ta dziedzina wymaga pilnego wsparcia ze strony Ośrodka Doradztwa
Rolniczego.
Wiadomo, że wielkie
fundusze unijne mogą wesprzeć każdą działalność w naszej wsi, a przez to
może nastąpić zniwelowanie kolejnych różnic cywilizacyjnych dzielących nas
od liberalnych krajów Europy Zachodniej.
Jest wiele interesujących
wątków dotyczących rozwoju naszej wsi. Jednym z nich są szlaki
turystyczne nie odkryte jeszcze przez władze gminy, a które godne są
popularyzacji. Należą do nich szlaki: cystersów (Obra –
Kębłowo - Przemęt), husytów ( Zbąszyn – Kębłowo – Wroniawy) i
średniowieczny szlak handlowy (Grodzisk - Kębłowo – Głogów oraz
Grodzisk – Kębłowo - Krosno Odrzańskie).

mapa z połowy XIX wieku
Ostatnie 12 lat
przybliżyło naszą wieś do świata cywilizowanego. Jeszcze nigdy dotąd żadne
władze w tak krótkim czasie nie zrobiły tak wiele dla mieszkańców Kębłowa.
Wszystkie przedstawione wyżej sukcesy powodują, że w przyszłość
kębłowianie patrzą z optymizmem, jednak z pewnym zatroskaniem myślą
o właściwym poziomie dochodów osobistych, które pozwalałyby na
spokojne korzystanie z dóbr cywilizacyjnych.
Zdjęcia zamieszczone na naszej stronie pochodzą z albumów rodzinnych
mieszkańców Kębłowa, z zasobów Domu Kultury w Kębłowie, Kroniki LZS w
Kębłowie, Muzeum Regionalnego w Wolsztynie, Danuty Rogozińskiej – Rzepy i
Romana Rzepy - redaktorów gazety „Dzień Wolsztyński”, Głosu
Wolsztyńskiego, oraz Damiana Sarbaka .
Napisał:
Bogdan Świetliński
Kębłowo,
1.07.2006
|
|
| | |